Jak zapobiegać chorobom układu pokarmowego

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Tę mądrą zasadę znamy nie od dziś. Niestety, często o niej zapominamy i przypominamy sobie dopiero wtedy, gdy na zapobieganie jest już zdecydowanie za późno. Tymczasem najskuteczniejsze środki przeciwdziałania problemom układu pokarmowego, a także innych narządów i układów naszego organizmu są tak proste, że aż banalne. Być może dlatego wydaje się nam, że nie musimy poświęcać im należytej uwagi.

(Nie)zwykłe mycie rąk

Na pierwszym miejscu należy wymienić dobre nawyki higieniczne. Warto je wpajać zwłaszcza dzieciom, które z racji swojej „wszędobylskiej” natury mają znacznie więcej sposobności do kontaktów z otaczającymi nas wirusami i bakteriami. Najbardziej podstawowym, ale i najważniejszym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych jest częste, dokładne mycie rąk wodą z mydłem. Wydawać by się mogło, że jest to czynność nader oczywista i wykonujemy ją niemal odruchowo. Tymczasem z badań przeprowadzonych w USA wynika, że nawyk mycia rąk po skorzystaniu z toalety posiada zaledwie 65% ludzi dorosłych. Aby lepiej zrozumieć skalę problemu, wyobraźmy sobie, że pod koniec dnia pod naszymi paznokciami znajduje się kilka milionów drobnoustrojów, a liczba zarazków wokół jednego skaleczenia jest równa liczbie wszystkich ludzi na świecie.

Wiele z tych miniaturowych organizmów to nasza stała mikroflora fizjologiczna, która pomaga nam zachować w dobrym stanie skórę. Jednak bakterie i wirusy, które trafiają do nas z zewnątrz mogą powodować dokuczliwe infekcje, a także groźne choroby, zwłaszcza ze strony układu pokarmowego, który w pierwszej kolejności infekowany jest przenoszonymi na rękach zarazkami. Dlatego właśnie powinniśmy często myć ręce, zwłaszcza przed posiłkami, po wyjściu z toalety, powrocie z pracy, podwórka, itp. Amerykańscy epidemiolodzy dowiedli, że czynność ta, z wykorzystaniem zwykłego mydła, eliminuje 90% bakterii i wirusów nawet wtedy, gdy trwa tylko 10 sekund. Dla odmiany, popularne wilgotne chusteczki, nasączane środkami dezynfekującymi, mają zaledwie 50-procentową skuteczność. Inne badania, tym razem przeprowadzone w fińskich przedszkolach, pokazały, że regularna kontrola mycia rąk u dzieci powyżej trzeciego roku życia obniżyła zachorowalność wśród tej grupy wiekowej aż o 8%.

Higiena w kuchni

Równie ważne w zapobieganiu chorobom układu pokarmowego jest higieniczne podejście do przygotowywania posiłków. Przede wszystkim należy myć absolutnie wszystkie produkty przed spożyciem. Owoce i warzywa myjemy w ciepłej wodzie, najlepiej szorując je szczoteczką. Dotyczy to również tych egzemplarzy, które obieramy ze skórki przed zjedzeniem. Pamiętajmy, że obierając dotykamy najpierw zanieczyszczonej skórki, a następnie miąższu przenosząc w ten sposób szkodliwe drobnoustroje. Dotyczy to głównie owoców południowych, w przypadku których długotrwały transport zza oceanu wymaga użycia specjalnych środków konserwujących.

Oczywiście, należy dokładnie myć nie tylko produkty spożywcze, ale również naczynia i miejsca, w których były przygotowywane. Dotyczy to zwłaszcza surowego mięsa, które jest idealną pożywką do namnażania się bakterii, podobnie jak jajka, na powierzchni których często znajdują się pałeczki salmonelli. Dlatego produkty te nie powinny mieć styczności z innymi pokarmami na kuchennym blacie czy w lodówce. Warto trzymać się zasad segregacji żywności wyznaczając osobne miejsca dla warzyw, mięs, nabiału, pieczywa.

Bardzo ważną kwestią jest odpowiednie przechowywanie żywności. Dania niespożyte bezpośrednio po przyrządzeniu powinny być natychmiast odstawione w chłodne miejsce. Produktów raz rozmrożonych nie wolno ponownie zamrażać. Starajmy się nie mieszać potraw bardzo zimnych z bardzo ciepłymi, gdyż na styku skrajnych temperatur chętnie mnożą się bakterie. Jeżeli coś odgrzewamy, to doprowadźmy to do temperatury 90 stopni, w której ginie większość szkodliwych drobnoustrojów.

Pamiętajmy, że higiena przygotowywania posiłków zaczyna się już w fazie zakupów. Wybierając produkty nie wahajmy się sprawdzić ich terminu przydatności do spożycia. W przypadku mrożonek zwracajmy uwagę na to, czy nie ma śladów ich ewentualnego wielokrotnego mrożenia. Nie tylko w przypadku mrożonek, uszkodzone opakowanie jest wystarczającym sygnałem, aby zrezygnować z zakupu. Kupując mleko starajmy się wybierać wyroby pasteryzowane. Mięso i wędliny lepiej kupić w lokalnym sklepiku, w którym codziennie jest świeży towar niż w supermarkecie, gdzie pakowanych w folię porcji nie jesteśmy w stanie dokładnie obejrzeć ani powąchać.

Pamiętajmy również o odpowiedniej obróbce termicznej niektórych produktów. Pokarmów takich, jak: owoce morza, mięso i drób nie wolno jeść na surowo. W naszej kulinarnej tradycji występuje wprawdzie potrawa z surowego mięsa, nazywana tatarem, która z całą pewnością nie jest godna polecenia, jeśli mięso do jej przygotowania nie pochodzi z absolutnie pewnego źródła. Na pewno też nie powinny próbować jej dzieci.

Higiena życia

Jednym z podstawowych czynników wpływających na skłonność do różnego rodzaju probelmów i chorób układu pokarmowego jest również nasz styl życia. To, czy mamy słabość do używek i nałogów, jaką prowadzimy dietę oraz jak bardzo stresujące zajęcia wykonujemy na co dzień ma niebagatelne znaczenie dla zachowania równowagi w funkcjonowaniu naszego organizmu. Aby ją zachować, powinniśmy przynajmniej starać się dbać o trzy ważne sprawy w naszym życiu: właściwą dietę, „czystość” organizmu oraz efektywny odpoczynek.

Podstawy prawidłowej diety omawiamy szerzej w innej części naszego serwisu. Tymczasem na chwilę zatrzymajmy się przy „czystości” organizmu, o którą coraz trudniej w otaczającym nas środowisku. Toksyczne substancje można spotkać w powietrzu, wodzie, jedzeniu. Co gorsza, aplikujemy je sobie często na własne życzenie paląc papierosy, nadużywając alkoholu i zaspakajając głód niezdrowymi produktami pełnymi konserwantów. Tymczasem najzdrowszy napój to niegazowana woda mineralna, a najzdrowsze jedzenie to takie, które jest jak najmniej przetworzone. O szkodliwym wpływie papierosów na nasze zdrowie nie trzeba chyba nikogo przekonywać.

Nie wszystkich zanieczyszczeń da się uniknąć. Nie sposób przecież zamieszkać w głębi niedostępnej puszczy i odizolować się od cywilizacji. Można jednak starać się prowadzić zdrowy tryb życia, a wycieczki do puszczy organizowac najczęściej jak to tylko możliwe. Pobyt w lesie to doskonały relaks, ale także skuteczna terapia dotleniająca dla naszego organizmu, zwłaszcza gdy mieszkamy w dużych, zanieczyszczonych spalinami miastach. Duże skupiska drzew to nie tylko „płuca” okolicy, ale również relaks dla zmęczonych oczu. Epatowani na co dzień hasłami, znakami, symbolami i innymi komunikatami „wołającymi” do nas z plakatów, neonów i wystaw, z przyjemnością poddamy się kojącemu wpływowi zieleni.

Wypoczynek na łonie natury, szczególnie aktywny, jest zdecydowanie najkorzystniejszym dla naszej kondycji fizycznej i psychicznej sposobem spędzania wolnego czasu. Nie powinniśmy jednak zapominać o jeszcze jednej ważnej kwestii – zdrowym, pełnowymiarowym śnie. Człowiek dorosły potrzebuje 6 – 7 godzin snu na dobę, starsze dzieci 9 – 10 godzin, a przedszkolaki około 12. Niezaspokajanie tej potrzeby w pełnym wymiarze może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Nietrudno zauważyć, że wyspani jesteśmy bardziej efektywni, kreatywni, w lepszym humorze i lepiej wyglądamy. Dlaczego zatem tak często przedkładamy ponad sen inne zajęcia? Być może zdaje się nam, że tracimy na sen zbyt dużą część swojego życia. Nic bardziej mylnego, gdyż dzięki snowi nasze pozostałe życie zyskuje znacznie lepszą jakość.

You may also like

Dodaj komentarz